Opis
„Zadry” – poruszająca powieść założycielki Slowhopa
Gdy Malina zostaje wyrzucona z pracy i nikt jej nie chce zatrudnić, nie ma wyboru, musi wrócić na Mazury. Przyjmuje propozycję pewnej niemieckiej fundacji i ma dwa zadania: sprawić, by opuszczona wioska Zadry znów zatętniła życiem oraz odnaleźć ślady po dawnych mieszkańcach Bergenau. Wraz z nastoletnimi córkami przeprowadza się więc do starego dworu, który ma swoje sekrety. Gdy zostaną odkryte, wiele się zmieni, ale najważniejsze zawsze będą rodzina i przyjaźń.
Zadry to opowieść o dawaniu drugiej szansy, mądrym macierzyństwie i odwadze do łamania schematów, które często prowadzą w ślepy zaułek.
Co by było, gdyby Dzida nie przyniosła do szkoły swojej kolekcji noży? Czy Malina wróciłaby na Mazury, których tak nie znosi? Jak potoczyłoby się życie Dany, gdyby nie trafiła wraz z matką i siostrą do opuszczonej wioski w puszczy? Co łączy te trzy bohaterki z Lotte i jej wojennymi losami?
Rekomendacje
Niewiele jest debiutów, które od pierwszych stron brzmią tak dojrzale. Zadry Oli Klonowskiej-Szałek to powieść, która w sposób lekki i niekiedy z humorem dotyka spraw trudnych i bolesnych. Zostawia w czytelniku ślady ‒ zadry, o których długo się pamięta. Czyta się ją jednym tchem, bo autorka ma ten rzadki dar, by trudne rzeczy mówić prosto i pięknie.
Małgorzata Warda – pisarka
W powieści Oli Klonowskiej-Szałek moją szczególną uwagę zwróciły wątki rodzinne, zwłaszcza dotyczące dorastających córek. Jako matka dwóch już odchowanych synów, wiem, że problemy z nastolatkami były, są i będą, a mądrość rodziców pozwoli młodym łagodniej przejść przez ten trudny czas. Jako babcia spoglądam na moje malutkie jeszcze wnuczki i zastanawiam się, która z nich będzie Daną, a która Dzidą…
Polecam tę frapującą powieść nie tylko rodzicom nastolatków.
Hanna Bilińska-Stecyszyn – pisarka
Patronat medialny:















Autorkę książki i jej męża poznałam osobiście. Zdradziła wówczas swoje różne plany literackie. „Zadry” kupiłam z ogromnej ciekawości. Bo ktoś taki jak Ola, osoba o przepięknym wnętrzu, ciekawa świata, kochająca wszystko co ją otacza – musi popełnić coś wyjątkowego. I się nie zawiodłam. Książkę czytam, i jakbym słyszała barwnych opowieści Oli, o prozie życia, i jakże autentycznej kanwie swoich wyjątkowych córek. Polecam na długie zimowe wieczory.
Po utracie pracy Malina, nauczycielka z pasją, wraz z nastoletnimi córkami przeprowadza się na Mazury, gdzie otrzymuje propozycję stworzenia tętniącej życiem osady. Tytułowa wieś, Zadry, opuszczona i pełna sekretów, stanowi tło i serce całej historii.
To ujmująca, przenikliwa i poruszająca opowieść o macierzyństwie, odwadze, poszukiwaniu siebie, sile więzi rodzinnych oraz o drugich szansach. Ola Klonowska-Szałek z dużą dojrzałością pokazuje relacje zarówno rodzinne, jak i sąsiedzkie, charakterystyczne dla małych społeczności. Bardzo podobał mi się wątek historyczny, który dodał głębi do fabuły i tak pięknie wkomponował się w życie bohaterek. Urzekł mnie również sposób, w jaki autorka ukazuje codzienność życia na wsi.
“Zadry” to powieść, którą z całego serca polecam każdej osobie, jest idealna na długie, jesienne wieczory. Jest ciepła, wciągająca, wzruszająca i zabawna, a do tego zaskakuje twistem i pełna jest postaci, o których trudno zapomnieć. Malina, Dzida, Dana, pani Maria, mama Maliny oraz Lotte, każda z nich wniosła do historii coś wyjątkowego i na długo pozostanie w mojej pamięci.
Dodatkowo książka urzeka także pod względem wizualnym – obłędna okładka przyciąga wzrok i zachwyca mnie swoim pięknem, a duży wygodny druk sprawił, że czytało mi się ją lekko i przyjemnie, bez męczenia oczu.
Serdecznie dziękuję za możliwość współpracy recenzenckiej między Klubem Czułej Czytelniczki a Olą Klonowską-Szałek. Zanurzenie się w tę historię było dla mnie prawdziwą przyjemnością i już za nią tęsknię. Z niecierpliwością będę śledzić pisarską drogę autorki i czekam na kolejną powieść.
„Zadry” Oli Klonowskiej-Szałek potwierdzają słowa Samuela Johnsona, że książka powinna uczyć nas, jak cieszyć się życiem lub jak je znosić.
Nie spodziewałam się, że debiut może być tak dopracowany i dojrzały. Styl autorki od pierwszej do ostatniej strony jest pewny, spójny i pełen emocji.
Ta powieść bawi, intryguje, porusza – uczy, jak radzić sobie z tym, co trudne. Zarwałam dla niej dwie noce, ale nie żałuję ani minuty! Czytałam ją w wersji elektronicznej, a mimo to zdecydowałam się zamówić papierowe wydanie – po prostu muszę mieć ją na półce.
Z całego serca polecam zarówno osobom dojrzałym, jak i przyjaciółkom – to książka, która zostaje w głowie i w sercu. 🤗📖