Opis
W tej historii główną rolę grają kobiety: babka – dla Zośki wzór ciepła i opiekuńczości, matka, która od dnia narodzin Zośki stara się zrobić z niej swoją kopię i obciąża oczekiwaniami. Ojciec Zośki wie, że ich starsza córka podąża swoją drogą i prędzej ucieknie na koniec świata, niż ulegnie. Jest też młodsza siostra Zośki, Justyna, przez rodzinę zepchnięta na margines do tego stopnia, że najbliższe są jej książki. I utalentowana plastycznie Małgorzata − przez całe życie będąca tłem swojej hipnotyzująco pachnącej przyjaciółki.
Bo Zośka pachnie jak obietnica i spełnienie marzeń. Dlatego całe życie mierzy się z nadmiarem opcji, wyborów i adoratorów. I dlatego meandruje w poszukiwaniu kogoś na całe życie. I zakochuje się po wielokroć.
Szukając wrażeń, dużo podróżuje. Podczas tych podróży bywa nianią, psią opiekunką i stewardesą. Trafia do madryckiej Biblioteki Zapachów, gdzie dowiaduje się, że jej zapach naprawdę jest wyjątkowy i wart utrwalenia. Wraz z tą wiedzą przychodzi odkrycie, że za jej życiowymi tryumfami może stać ulotny estratetraenol. Ostatecznie decyduje się na radykalne rozwiązanie. Jakie…?
Katarzyna Chmiel Blog: CZYTAM DUSZKIEM –
Kochlewska w nucie głowy ujmuje kreacją zielonookiej bohaterki z zadziorną grzywką, w nucie serca zniewala korowodem kipiących emocji, a w nucie głębi magnetyzuje stylem opowieści, kształtując ekspresyjny obraz estetyki literackiej. Dlatego nie zdziw się czytelniku, gdy podczas lektury Siedmiu ślubów… odczujesz aurę zapachów niczym z Jasminum Kolskiego czy Pachnidła Süskinda.
Urszula K. –
Tym razem przeczytałam “Siedem ślubów mojej siostry ” Edyty Kochlewskiej. Chcę podziękować redakcji za pięknie wydaną książkę dla osób, które trochę gorzej widzą i za całą szatę graficzną. Autorce dziękuję za ciekawe treści przekazane w swoisty, interesujący sposób. Bardzo miła lektura.
Katarzyna Peredzyńska. Lubietoczytamto –
Niezmiernie mi miło, że mogłam przeczytać książkę zupełnie inną od wszystkich.
„Siedem ślubów mojej siostry” to powieść o perypetiach głównej bohaterki – Zośki, która od dzieciństwa wzbudzała zachwyt wśród płci przeciwnej. W życiu poszukuje miłości, spełnienia marzeń oraz w całym otaczającym świecie pozostania sobą – naturalną i akceptowaną przez otoczenie osobą. Wbrew pozorom nie jest to proste zadanie, biorąc pod uwagę, że jej rodzicielka nie jest szczęśliwa, a swoje frustracje wyładowuje przez stale rosnące oczekiwania wobec córek. Zośka, po kilku życiowych katastrofach poszukuje szczęścia za granicą, wykonując różnorodne zawody. Czytając kolejne rozdziały, w których dowiadujemy się, że prosta droga Zośki nagle zawraca, czekamy na szczęśliwy happy end. Czy nadejdzie ? Sprawdźcie sami!
Anna Buller –
książka za każdym razem wprowadzała mnie w melancholijny, refleksyjny nastrój, dlatego musiałam ją sobie dawkować! Lecz ponieważ autorka potrafiła wzbudzić takie emocje, należą jej się gratulacje. Nie wiem, jak to zrobiła, ale świetnie wplotła między wiersze naszą polską mentalność i sposób wychowywania córek. Jeśli ktoś przejrzy się w tej książce jak w lustrze, to (nie chcę, żeby zabrzmiało to źle) możliwe, że dobrze zrobi mu psychoterapia 🙂 Według mnie jest to naprawdę dobrze napisana powieść!
Yerbopoczytalni –
EDYTA KOCHLEWSKA
„Siedem ślubów mojej siostry”
„Siedem ślubów mojej siostry” Edyty Kochlewskiej to literatura obyczajowa, romans wydawnictwa Silver Oficyna Wydawnicza. Jest to książka zupełnie inna od tych wcześniej przeczytanych. Jest nieszablonowa, wyszukana, a chwilami lekko kontrowersyjna tym samym mocno pociągająca.
Jaki jest zapach potu- każdy wie. Amoniak, kwas ogólnie rzecz biorąc przykry zapach. Jednak nie w przypadku Zosi- głównej bohaterki powieści Edyty Kochlewskiej. Jej niebanalny zapach przyciąga mężczyzn już od najmłodszych lat. Jako dziewczynka wchodząca w dorosłe życie nie musiała zabiegać o atencję płci przeciwnej. To oni bez opamiętania lgnęli do niej, a działo się tak za pośrednictwem jej rewelacyjnego zapachu.
Książka przedstawia perypetie Zosi . Pokazuje jej relacje, czasami mocno skomplikowane, z członkami rodziny ale też z mężczyznami, którzy dla niej zrobili by wszystko. Zosia wyprowadza się z Nowego Sącza w poszukiwaniu szczęścia i swojego miejsca na Ziemi. Ląduje w wielu miejscach- w Izraelu, w Hiszpanii, we Włoszech. Wchodzi w romans z różnymi mężczyznami i podejmuje się wszelakich prac zawodowych. Co mnie urzekło w bohaterce?- To, że pomimo przeciwności losu ona się nie zmienia, nie robi nic przeciwko sobie. Nawet jeśli ktoś inny zachęca ją do zmian- ona pozostaje wierna swoim zasadom! Czy Zosia odnajdzie swoje szczęście? Czy może po drodze zmieni swój styl bycia?
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Język niewysublimowany. Wprowadzone wątki miłosne są delikatne i pokazane z dobrym smakiem. Okładka jest oszałamiająca. Piękny prezent na zbliżające się Święta 🙂